Liczba odwiedzin: 13
» Korpus Tekstów i Korespondencji Jana Dantyszka
Copyright © Pracownia Edytorstwa Źródeł i Humanistyki Cyfrowej AL UW

Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania, redystrybucji, publikowania, rozpowszechniania, udostępniania czy wykorzystywania w inny sposób całości lub części danych zawartych na stronie Pracowni bez pisemnej zgody właściciela praw.

List #2064

Ioannes DANTISCUS do Tiedemann GIESE
Wartenburg (Barczewo), 1539-01-27

Regest polski:

Dantyszek zawiadamia Giesego o otrzymanych dzień wcześniej licznych listach z Krakowa. Wbrew jego oczekiwaniom nie poruszały one sprawy przechowywania pieniędzy z podatku. Przypuszcza, że wynika to ze wstępnej zgody na odłożenie sprawy do kolejnego sejmu [pruskiego]. Zgoda ta zależy jednak od tego, czy dotrze w porę na dwór list panów [pruskich].

Dantyszek uskarża się na postawę większości członków Rady Pruskiej, zwłaszcza zaś przedstawicieli rady Torunia i wojewody pomorskiego [Jerzego Konopackiego], który publicznie twierdzi, jakoby nic nie wiedział o piśmie wysłanym na dwór z sejmu grudziądzkiego.

Dantyszek odkłada omówienie wielu innych kwestii do osobistego spotkania z adresatem.

Zdaniem Dantyszka sprawy [pruskie] idą w złym kierunku. Na obradującym w Krakowie sejmie koronnym dąży się do obciążenia mieszkańców Prus nowymi kosztami i zrównania ich we pod każdym względem z mieszkańcami Królestwa.

Przybyły w ostatnich dniach Fabian Wojanowski (Damerau) przekazał Dantyszkowi odpowiedź królowej [Bony Sforzy], która tak jak wcześniej obarcza go odpowiedzialnością za wszystko, co dzieje się w Prusach i zarzuca mu, że bez zgody innych kazał napisać do króla [Zygmunta I] z sejmu [pruskiego]. Według królowej [w Prusach Królewskich] nikt poza wojewodą pomorskim [Jerzym Konopackim] i [starostą] brodnickim [Mikołajem Działyńskim] nie dba o interesy i autorytet królewski. W imieniu króla napisano jednak Dantyszkowi, by nie brał sobie tych opinii do serca.

Idąc za przykładem większości, Dantyszek, zamierza wkrótce wysłać pieniądze z podatku do Malborka, co doradza też innym. Uważa jednak, że panowie [pruscy] powinni opisać całą sprawę królowi, prosząc, aby na następnym sejmie nakazał poważnie podejść do sprawy rozliczenia - dzięki czemu będzie wiadomo, ile każdy zapłacił - a także zażegnać spory między szlachtą a mieszczanami o warzenie piwa.

Dantyszek informuje, że na sejmie krakowskim postanowiono o obronie przed Turkami. Jej koszty ponosić mają także duchowni oraz mieszkańcy Prus [Królewskich] obu stanów.

Przeczytawszy najświeższy list Giesego, Dantyszek odradza mu, by sam pisał do króla w imieniu panów pruskich, ponieważ ściągnie na siebie niechęć dworu. Jego zdaniem list należy napisać od nowa zgodnie z radą kasztelana gdańskiego [Achacego Cemy] oraz jak najszybciej zawiadomić o nim miasta. Zebrane już pieniądze trzeba bezzwłocznie wysłać do Malborka. Winę za taki obrót spraw ponosi wyłącznie wojewoda pomorski.




Rękopiśmienne podstawy źródłowe:
1czystopis język: łacina, autograf, address in secretary's hand, BCz, 245, s. 115-118 + 1 not numbered after f. 148 (f. 80r according to previous foliation)
2kopia kancelaryjna język: łacina, ręką pisarza, BCz, 245, s. 114-113
3ekscerpt język: łacina, XX w., B. PAU-PAN, 8243 (TK 5), a.1539, k. 2

Publikacje:
1CEID 1/2 Nr 37, s. 160-164 (in extenso; angielski regest)
Podobizny źródeł dostępne tylko po zalogowaniu

Pełny tekst dostępny tylko po zalogowaniu