List #2314
Ioannes DANTISCUS do Bona SforzaHeilsberg (Lidzbark Warmiński), 1540-05-05
Regest polski:
Dantyszek dziękuje królowej Bonie za opowiedzenie się po stronie jego i kapituły warmińskiej wobec króla [Zygmunta I] w konflikcie z Aleksandrem Scultetim. Rezultatem wstawiennictwa królowej był nakaz królewski, by Sculteti osobiście stawił się przed urzędem instygatora w dniu 24 maja. Dantyszek prosi o dalsze wsparcie, tak by, niezależnie od obecności lub absencji pozwanego, instygator rozpoczął przeciwko niemu postępowanie na podstawie zeznań świadków. Podkreśla szkodliwość działań Scultetiego zarówno dla diecezji, jak i dla stosunków w kapitule katedralnej.
Dantyszek dementuje informacje, jakoby miał uzurpować sobie nienależną biskupowi władzę nad klasztorami w podległych mu miastach. Klasztory są wyludnione, w Wartenburgu jest zaledwie dwóch franciszkanów [konwentualnych], w dodatku słabego zdrowia, nie zaś, jak twierdzą donosiciele, czternastu lub piętnastu zakonników różnych reguł, w tym ośmiu rzekomo narzuconych przez Dantyszka.
Dantyszek wyjaśnia, że przydał owym dwóm nie uciekinierów i odstępców, a dobrych i pobożnych wyznawców reguły świętego Franciszka [obserwantów] wygnanych z ziemi miśnieńskiej przez luteranów. Uczynił to przez wzgląd na niedostatek kapłanów w swoich włościach oraz obszerność niewykorzystanych budynków klasztornych. Urządził to tak, by jedni i drudzy żyli według własnej reguły i podlegali własnym przełożonym, dzieląc tylko jałmużnę i stół.
By uwolnić się od fałszywych oskarżeń usilnie prosi, by królowa zleciła wizytację klasztorów franciszkańskich w Braniewie i Wartenburgu np. podskarbiemu pruskiemu Stanisławowi Kostce.
Rękopiśmienne podstawy źródłowe:
|