List #105
Ioannes DANTISCUS do Tiedemann GIESEHeilsberg (Lidzbark Warmiński), 15[40]-08-23
Regest polski:
Dantyszek zwraca uwagę Giesego, że zawczasu przewidywał negatywną reakcję Aleksandra [Scultetiego] na przesłane mu articuli [zawierające propozycje porozumienia]. Wobec braku nadziei na porozumienie Dantyszek wyraża opinię, że nie należy doradzać królowi [Zygmuntowi I Jagiellonowi], by przedłużał bezpieczeństwo Aleksandra. Aby jednak uniknąć oskarżeń o kierowanie się gniewem i goryczą, Dantyszek prześle articuli kapitule [warmińskiej] i zawiadomi adresata o poczynionych z nią ustaleniach.
Dantyszek deklaruje, że nie będzie się sprzeciwiał wyjazdowi Aleksandra do Wrocławia. Zgodziłby się też na jego wyprawę do Rzymu, a nawet na Antypody. Tymczasem Aleksander wysłał do Rzymu Grzegorza Krendnera w celu uzyskania zgody na korzystanie z dochodów z diecezji warmińskiej, choć wiadomo, co stanowią statuty kapituły.
Sprawa [porozumienia] wydaje się Dantyszkowi stracona, lecz jeżeli Aleksander opamiętałby się, byłby każdemu miły.
Przypomniał sobie o dawniejszej prośbie Giesego o wysłanie kopii listu królewskiego do opatów. Sprawą tą zajmuje się Achacy Cema, który odwiedził Dantyszka w Lidzbarku 18 sierpnia.
Król Węgier [Jan Zapolya] został tknięty apopleksją bez nadziei na ratunek; prawdopodobnie z tego powodu król [Zygmunt] cierpi na silny ból ramion. Podobno także królowa [Bona] źle się czuje. Przekazuje list biskupa włocławskiego [Łukasza Górki] z pozostałymi nowinami.
odebrano [1540]-08-25 Rękopiśmienne podstawy źródłowe:
|