List #2434
Cornelis DE SCHEPPER do Ioannes DANTISCUSBrussels, 1541-06-12
Regest polski:
De Schepper, jak już wcześniej sygnalizował Dantyszkowi [IDL 2413], z pewnych względów nie został wezwany przez cesarza na sejm w Ratyzbonie. Otrzymuje stamtąd niepewne, a nawet sprzeczne wiadomości, toteż nie może odpowiedzieć na pytania Dantyszka. Żałuje, że nie miał okazji do rozmowy z posłem króla Polski [Stanisławem Maciejowskim], o którym pisał mu Dantyszek, jako o osobie przyjaznej. Ubolewa, że nie ma obecnie na dworze cesarskim nikogo, z kim mógłby otwarcie rozmawiać, gdyż dawni znajomi albo umarli, albo wyjechali. Godschalk [Ericksen], bracia Wolfgang i Bartholomeus Haller oraz Miklos Oláh zostali wysłani przez królową Marię do jej posiadłości na Węgrzech. [Nicolas Perrenot de] Granvelle przyjął do kancelarii cesarskiej ludzi wprawdzie uczonych i uczciwych, lecz zupełnie niedoświadczonych. Donieśli oni z Ratyzbony, że wszędzie panuje spokój, że stany niemieckie wyślą armię na Węgry, i że Buda została już zdobyta. De Schepper chciałby, aby była to prawda. Arcybiskup Lundu [Johan Weze] przebywał w Lubece, gdzie długo chorował, a następnie w Waldsassen, w opactwie Cystersów, którego jest opatem. Stamtąd został ostatnio wezwany przez cesarza do Ratyzbony.
De Schepper wyraża się z aprobatą o charakterze (ingenium amoenissimum) i talentach poetyckich młodego podopiecznego Dantyszka, Eustachego Knobelsdorffa. Zawiadamia, że Knobelsdorff odwiedza go rzadko z powodu nieobecności dworu królowej [Marii], a wraz z nim De Scheppera w Brukseli. Królowa przybyła tam dopiero w maju i pozostanie do zaślubin córki króla Danii, Christiny z Franciszkiem, synem księcia Lotaryngii.
De Schepper oczekuje na sukces sejmu w Ratyzbonie i oblężenia Budy. Dowiedział się, że wśród obrońców są Polacy, co wydaje mu się prawdopodobne ze względu na sytuację królowej wdowy Izabelli [Jagiellonki]. Sukces obrony zależy od posiłków tureckich, los oblężonych jest zatem przesądzony niezależnie od tego, kto zwycięży – albo dostaną się pod władzę oblegających [tj. króla Ferdynanda], albo Turków. Turcy nie powtórzą błędu Ibrahima Paszy, który niegdyś podsunął sułtanowi pomysł przekazania Budy królowi Janowi [Zapolyi].
Żona i córka De Scheppera polecają się Dantyszkowi. De Schepper pozdrawia Dantyszka oraz jego braci i siostry.
odebrano Heilsberg (Lidzbark Warmiński), 1542-03-22 Rękopiśmienne podstawy źródłowe:
Pomocnicze podstawy źródłowe:
Publikacje:
|