Miłościwy Księże Biskupie, panie moj z dawna łaskawy.
Abyś Wasza Miłość ot Pana Boga dobrze był zdrow, tego bych Waszej Miłości z serca życzyła.
Z wielką żałością użylichmy tego
, jeo miłość ⌊pan moj⌋ i ja, przyjechawszy sam do ⌊Srzenska⌋, iżeśmy o tym nie wiedzieli, aby Wasza Miłość sam tędy jechać miał. Albo im by był ⌊pan moj⌋ wiedział, tedy by był jeho miłość Waszej Miłości sam drogą zajechał a wierzyłby był Waszej Miłości, iż by był Wasza Miłość raczył tę łaską okazać a dom jego miłości nawiedzić, a stała by się była domu naszemu wielka radość. A wszakoż, iż się tak trefilo, nieldza jedno to nieszczęściu swemu przypisać. A wierzę, iż Wasza Miłość na potym mijać nie będziesz raczył domu ⌊pana mego⌋ a rozkazać sobie w niem swobodnie jako w swym własnym, alboim iż moj pan jest i dokąt żyw będzie Waszej Miłości wiernym a powinnem służebnikiem, co ja ot jeo miłości dostatecznie wiem.
Trefił się ten furman, ktory tam jedzie do ⌊Krolewca⌋. Nie chciałam tego zaniechać, abych Waszej Miłości tym listem zdrowia nie nawiedziła a Waszej Miłości posyłam mazow
<i>
eckie nasze gospodarstwo, małdrzyki a mannę, proszę, aby Wasza Miłość ode mnie, swy służebniczki, z łaską to przyjąć raczył. Posłała bych była Waszej Miłości piwa kilka beczek białego barszo dobrego, lecz rozumiem, iżby go Waszej Miłości dowieźć dobrze nie możono w ty jeszcze ciepłe dni, bo by skwaśniało, ale po małem czasie będę je Waszej Miłości słała.
Z tym się Waszej Miłości w łaską pilnie zalecam a proszę, aby Wasza Miłość raczył być na pana mego łaskaw i na mię, a my to Waszej Miłości wiecznie zasługować będzim.