» Korpus Tekstów i Korespondencji Jana Dantyszka
Copyright © Pracownia Edytorstwa Źródeł i Humanistyki Cyfrowej AL UW

Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania, redystrybucji, publikowania, rozpowszechniania, udostępniania czy wykorzystywania w inny sposób całości lub części danych zawartych na stronie Pracowni bez pisemnej zgody właściciela praw.

List #2370

[Ioannes DANTISCUS] do [Samuel MACIEJOWSKI]
Heilsberg (Lidzbark Warmiński), 1541-07-19

Regest polski:

Dantyszek obszernie odpisał na list Maciejowskiego z trzeciego czerwca, odnosząc się do obrad ostatniego sejmu pruskiego na temat podatku. List ów przekazał za pośrednictwem siostrzeńca [Simona Hannaua]. O ile sprawy ułożą się zgodnie z tym, co wówczas napisał, jest pełen nadziei.

Wprawdzie nie ze względu na na dobro państwa, lecz na aktualną sytuację, Dantyszek pochwala zaakceptowanie opinii panów pruskich w kwestiach monety i apelacji. Cieszy się zatem, że jego własna opinia nie została przyjęta, usatysfakcjonowała go jednak sama możliwość wyrażenia [przez nią] wierności władcy. Więcej na ten adresat dowie się z załączonego dopisku.

Wyraża wdzięczność za przysługi wyświadczane przez Maciejowskiego mieszkańcom Prus Królewskich. Zawstydza go myśl, że on sam jest inicjatorem tak wielkiego trudu, który nie przynosi Maciejowskiemu odpowiednio obfitych owoców.

Cieszy się, że mimo sprzeciwu dworu, monarcha docenił adresata powierzając mu biskupstwo płockie. Wierzy, że wrogowie dobrych ludzi nie unikną zasłużonej kary.

Podziela opinię Maciejowskiego, że proskrybowany Aleksander [Sculteti] zmierza ku zatraceniu. Wolałby, by Aleksander się opamietał, porzucił bezbożność i podburzanie ludzi, lecz ten uporczywie dąży do własnej zguby. Spotka go niechybnie zasłużony los, o ile w Rzymie pozostało jeszcze choć trochę pobożności.

Dantyszek dziękuje za edykty królewskie. Dotarły one w odpowiedniej chwili, ponieważ niespodziewanie z Rzymu przybył wspólnik proskrybowanego, Dietrich von Rheden, którego listy były w [przeszukanej] skrzynce Aleksandra. Rheden zatrzymał się w Królewcu i jako kanonik warmiński planował nawiedzić katedrę [we Fromborku], zniechęciła go jednak pogłoska o edyktach. Dantyszek z oburzeniem konstatuje, że Rheden, mimo iż jest kanonikiem, zwrócił się o pomoc dla proskrybowanego do [luterańskiego] księcia [Albrechta Hohenzollerna].

Edykty zostały ogłoszone przez wojewodów w całych Prusach Królewskich. Zlekceważył je jedynie wojewoda chełmiński [Jan Luzjański], który nie wywiązuje się również ze swoich obowiązków sądowniczych, mimo że na podlegającym mu terenie popełniane są liczne zabójstwa. W jednym z incydentów uczestniczył między innymi dworzanin królewski Jabłonowski. Dantyszek nie wątpi, że skargi na tę sytuację dotarły już wcześniej do króla. Sugeruje, aby władca wysłał wojewodzie napomnienie, choćby za pośrednictwem polecanego ostatnio Maciejowskiemu przez Dantyszka syna sędziego chełmińskiego [Jerzego Plemięckiego]. Jeżeli na urząd wojewody chełmińskiego nie zostanie wyznaczona osoba bardziej energiczna, Dantyszek przewiduje nieuchronne zamieszki, ponieważ, wskutek opieszałości obecnego wojewody, Prusy stale doświadczają najazdów z Mazowsza i ziemi dobrzyńskiej.

Dantyszek poczuł się zawstydzony podziękowaniami za podarek, zawartymi w liście Maciejowskiego z 16 czerwca. Pragnąłby, aby dar ten był większy i godniejszy.

Dziękuje za przedłużenie listu żelaznego dla doręczyciela niniejszego listu, Hansa Holstena. Zapewne nie zdoła on odwdzięczyć się w stosowny sposób, ponieważ procesy bardzo go zubożyły, Dantyszek liczy jednak na wsparcie Maciejowskiego dla Holstena w procesie o spadek. Zaświadcza, że w podobnej sprawie między gdańszczanami strony zostały skłonione do zawarcia ugody, jak to zwykło się czynić, gdy strony powołują się na sprzeczne prawa. Holstenowi sprzyja pisane prawo magdeburskie, stronie przeciwnej zaś – zwyczajowe prawo chełmińskie. Wprawdzie podjęte zostały prace nad przywróceniem dawnego prawa [chełmińskiego], lecz nie zakończą się one szybko, toteż Dantyszek uważałby za sprawiedliwe przymuszenie stron do zawarcia ugody na dworze. Pragnie, by Maciejowski nakłonił króla do wydania takiego rozkazu. Sygnalizuje również, że Holsten sam przedstawi Maciejowskiemu sprawę, którą ma z Radą Miasta Gdańska. Prosi też Maciejowskiego o przedłużenie listu żelaznego dla Holstena do czasu całkowitego uwolnienia go od zarzutów przez Radę [Pruską] .

Dziękuje za powierzenie urzędu burgrabiego [gdańskiego] Iohannowi Stutte, a także za przesłanie biskupowi chełmińskiemu [Tiedemannowi Giese] dokumentu ogłoszenia [testamentu].

Informuje, że [Gulielmus] Gnapheus podobno przeniósł się z Elbląga do Królewca. Uważa, że jeżeli Gnapheus założy tam szkołę, potrzebny będzie mandat królewski, by zapobiec napływowi do niej mieszkańców Prus Królewskich.

Dziękuje za list królewski, który przekazał Wolfgangowi Folderowi i jego małżonce Barbarze wraz z własnym listem do Rady Gdańska, zawierającym zalecenia w sprawie ogłoszenia wyroku. Spodziewa się, że sprawa zostanie bezpiecznie doprowadzona do końca.

Dantyszek cieszy się, że król, pod wpływem adresata, nie zganił jego starań w sprawie podatku. Obiecuje kontynuować te starania, pragnąłby jednak mieć taką swobodę przybywania i oddalania się, jaką mają wojewodowie i inni urzędnicy Rady [Pruskiej].

Dantyszek wyraża zadowolenie z przekazania przez Maciejowskiego prebendy w Gołąbiu [Stanisławowi] Hozjuszowi.

Załącznik:

Dantyszek usprawiedliwia obszerność swoich listów do Maciejowskiego wagą i obfitością problemów, jakie musi rozwiązywać sprawując funkcję prezydenta Senatu i Rady [Pruskiej].

Wobec daremności wielokrotnego upominania księcia [Albrechta Hohenzollerna], opinia Dantyszka o monecie poskutkowała jedynie tym, że zarówno w Królestwie, jak i w Prusach wszyscy uświadomili sobie, iż wkrótce złoty węgierski będzie wart [zaledwie] 50 groszy. W związku z tym spadają ceny, toteż wkrótce książę nie będzie miał pożytku z obfitości wybitych monet, ponieważ dochody skarbowe realnie się obniżą. Miasta [Prus Królewskich], widząć, że ponad pięćdziesięciu mincerzy codziennie wybija dla księcia wielkie ilości monet z brązu i srebra, uznały, że również i one mogą znów uruchomić swoje mennice. Dantyszek nie widzi innej drogi, by zmusić księcia do rezygnacj z tego procederu, niż groźba utraty lenna, nalega jednak na zachowanie w tajemnicy, że sugestia ta wyszła od niego.

Dantyszek pragnie znać odpowiedzi, udzielone przez księcia w dotyczących go sprawach, zwłaszcza zaś co do kwestii apelacji. Uważa, że skoro poddani z Prus Królewskich nie mogą odwoływać się od wyroków książęcych, poddanym Albrechta również nie powinien przysługiwać przywilej apelacji od wyroków wydanych przez sądy Prus Królewskich. Przypomina, iż w traktacie krakowskim między królem a księciem [wówczas, w 1525 r., wielkim mistrzem Zakonu Krzyżackiego] zastrzega się, że panowie Rady [Królestwa] i komisarze [księcia] mogą być powoływani i spotykać się wyłącznie w sprawach dotyczących osoby księcia. O sprawach osób prywatnych nie ma wzmianki. Przepisy te nie zmieniły się od czasów Zakonu.

O ile Bartolomeus Vogt zwróci się o wyznaczenie komisarzy w wielokrotnie przegranej przez siebie sprawie spadku po zbiegłym kapłanie [Georgu Langerbeinie], którą zgodnie z prawem rozpatrywał Dantyszek, należy odrzucić jego żądania.

Dantyszek prosi o pouczenie, jakimi zgodnymi z wolą królewską sposobami ma skłonić uczestników zbliżającego się sejmu [pruskiego] do uchwalenia podatków. Deklaruje gotowość do powiększania dochodów władcy i zaleca mu oraz adresatowi swoją osobę.

Prosi o życzliwe przyjęcie pieniędzy, obiecanych jako dowód wdzięczności mieszkańców Prus (nostratium) dla adresata, pomimo że ekspediowane są z opóźnieniem i partiami – obecnie przesyła kwotę, przekazaną przez wojewodę pomorskiego [Jerzego Konopackiego].

Pewni radcy pruscy [Jerzy Bażyński] poinformowali Dantyszka, że starosta rogoziński [Jan Sokołowski] wyruszył na dwór królewski, by objąć w posiadanie zamek i dobra starostwa po śmierci żony [Hanny Czernej], wdowy po poprzednim staroście, Lukaszu von Allen (Mełdzyńskim). Ponieważ Sokołowski nie tylko nie jest pruskim indygeną, lecz także sprzeciwia się wszystkim pruskim prawom i zwyczajom, Dantyszek, na prośbę swoich informatorów, w sekrecie prosi Maciejowskiego, by ten zatroszczył się o prawa mieszkańców Prus oraz by wysondował, czy królowa [Bona Sforza] byłaby skłonna zgodzić się na odkupienie zamku wraz ze starostwem przez kasztelana gdańskiego [Achacego Cemę]. Cema obiecuje zapisać dodatkowo na zamku na rzecz królowej prawie 6 tys. florenów, a jeżeli rzecz się powiedzie, przeznacza 100 florenów w podzięce dla Maciejowskiego.

Biskup chełmiński [Tiedemann Giese] zwrócił uwagę na brak podpisu królewskiego na wystawionym przez kancelarię dokumencie ogłoszenia [testamentu], pomimo informacji w tekście dokumentu o takim podpisie. Prosi o powtórne jego wystawienie z podpisem lub bez wzmianki o nim w treści. Dantyszek załącza kopię wadliwego dokumentu na wypadek, gdyby adresat nie miał kopii kancelaryjnej.

Informuje, że ostatnio gdańszczanie zaniechali uroczystej celebracji święta Bożego Ciała. Rzemieślnicy wedle zwyczaju byli gotowi stawić się z chorągwiami, rada miejska wydała jednak zakaz. Jedynie proboszcz ze swoimi ludźmi poprowadził procesję w kościele. Dantyszek obawia się, że Gdańsk czerpie wzorce z Królewca, i wróży rozprzestrzenianie się pożaru [herezji], o ile władcy [Polski] nie postawią mu tamy.




Rękopiśmienne podstawy źródłowe:
1brulion język: łacina, autograf, BCz, 245, s. 263-264, 274-273(!)
2regest z ekscerptami język: łacina, polski, XX w., B. PAU-PAN, 8244 (TK 6), a.1541, k. 50r-53r
3kopia kancelaryjna język: łacina, ręką pisarza, BCz, 245, s. 275

Pomocnicze podstawy źródłowe:
1koncept język: łacina, autograf, XVI w., BCz, 245, s. 1-2 not numbered after p. 274 (f. 146r-v according to previous foliation)

 

Tekst + aparat krytyczny + komentarzZwykły tekstTekst + komentarzTekst + aparat krytyczny

 

Reverendissime in Christo Pater et Domine, f[rater et amice carissime ac] honorande.

Salutem et obsequiorum [meorum commendationem].

Ad litteras Dominationis Vestrae Reverendissimae tertia Iunii pr[aeteriti datas] ... in eo, quod scribit non ignotu[m] ... steterit, quod in novissimo hic nostro conventu ... contributio, satis fuse litteris per nepotem meu[m missis rescripsi]. Si res ad eum modum temperabitur, ut tum sc[ripsi], [spes] non incerta superest. In me nihil deerit, quod pr[aestare pos]sum hocque de me Dominatio Vestra Reverendissima prolixe ac libere p[ersuasum habeat].

Quod consilium dominorum consiliariorum de moneta et app[ellatione] non displicuerit, non reipublicae commodo, sed rationi temporis [consen]taneum est. Ceterum, meum non esse admissum gaudeo, m[ihi] [sa]tisfactum est, quod fidem meam, [q]uam principi meo debeo, liberaverim. Ea de re in s[cheda] Dominatio Vestra Reverendissima leget appendiculam.

De [ma]gna hac nostra gratitudine adeo uberes gratiae non debe[ntur]. Debemus enim hic omnes, si omnes beneficium acceptum sentiremus, longe m[a]iora Dominationi Vestrae Reverendissimae, porro vetus est adagium: „Qui benefacit plurimis, benefecisse videtur nulli”. Ego quidem pudefio reputans suscepti pro nobis hic laboris Dominationi Vestrae Reverendissimae fuisse me auctorem, quod fructus sementi non responderint.

Quantum me exhilaraverit, quod serenissima maiestas regia ultro et contra aulae voluntatem atque internectivum in dignos odium, animo vere regio, dignitatis et virtutum Dominationis Vestrae Reverendissimae meritam rationem habuit in collatione episcopatus Plocensis, scribi nequit. Hac una re mihi restitutus fore confido non semper id posse bonorum virorum hostes, quod velint etc. Quibus etiam invitis et in illorum despicientiam multa facit Deus, ut tanto gravius, quo affligere volunt, affligantur. Neque ii sua carent carnificina, qua torti, puniri se quidem sentiunt, cum frustrata sua vident consilia, verum animos a crimine sumunt, tollantur in altum, ut lapsu graviore cadant etc.

Proscriptus Alexander, quod seipsum , ut scribit Dominatio Vestra Reverendissima, it perditum, sic revera habet. Advolat enim non secus atque pyrausta lucernae in suum interitum. Maluissem certe, ut impietate et, qui ex [e]a nascitur, inquie[t]o animo ad turbandum [ho]mines relicto resipuisset, quam quod ad restim usque malus esse non desinit. Sua illum haud dubie fata manent, nisi nihil sit in Urbe religioni[s] reliquum, ubi tamen semper, si non ex se, tamen ob emolumentum, quo[d] praestat, habita est venerabilis.

Commodum huc edic[ta] regia fuerunt allata, pro quibus impense ago gratias , cum praet[er] spem ex Urbe applicuit socius proscripti, Theodericus de Rh[eden], cuius multae in arcula erant litterae. Is in Monte Regio substitit ..., ut ecclesiae meae canonicus, convenire statuerat, v[ero post]quam de edictis rumor increbuit, hucusque se continuit. Fert[ur] ... [apud] illiustrissimum dominum ducem vicinum meum modos quaesivisse, ut reditum, ... deploratis, in gratiam proscripto pararet. Quod si ob ... ... dabuntur, quid facto opus sit, non est, quod Dominatio Vestra Reverendissima ..., ad quale asylum et ad quorum consilia se canonicus Varmiensis contulit. Simil[es habent] labra lactucas.

Haec omnia Regni (si diis placet) ... [q]ui munera super [in]nocentem non accepit etc., si defensoribus istis Reg....

Edicta regia per has terras publicata sunt [a dominis] palatinis, praeterquam quod palatinus Culmensis ... oboedientiam non praestitit, sub quadamque contemp[tione] ...pote nullius usui, nisi quod in pecuniis et mulctis extorquendis ... dum studiosus et sanus, in aliis omnibus ... ...edenn oppido ... castro ... geruntur ... [ho]micidia non pauca commissa, quibus ille causam dediss... ... inibi Iablonowski aulicus regius interest cum [alii]s quibusdam nobilibus. Cuius rei fama et, ni fallor, querimoniae iam pridem auribus regiis attulerunt molestiam. Esset non abs re, quod in iis, et quod regia edicta floccifacit, acres ... quarum ...to per quempiam, vel per filium iudicis terrae Culmensis, quem pauloante Dominationi Vestrae Reverendissimae commendavi. Homo durus, ineptus et nemini gratus accipere ... et nisi illi officio, cui ineptissime praeest, quispiam cordatior subst[i]tuatur, qui brevi excitabuntur tumultus, cum passim ex Masovia et terra Dobrinensi apud nos, illo oscitante , incursiones sint, exitus docebit.

In litteris item sedecima Iunii per nepotem meum missis, non merui, quas ferebant, gratias, quin potius pudore me tinxerunt, quod tenue hoc donativum Dominatio Vestra Reverendissima putare sit dignata. Voluissem quidem, ut amplius et dignius fuisset. Atqui multa hydrae capita in unum redigi difficillimum est.

Pro salv[i] conductus prorogatione Ioanni Holsten, qui has reddet, gratiam habe[o], utinam ille, ut debet, referat. Extenuatus est in iis litibus. Dominatio Vestra Reverendissima dabit veniam, si minus, quam par est, praestabit gratitudinis velitque illi adesse in causa hereditatis, quam cum suo agit adversario. Hoc testari possum, quod iuxta Culmensis iuri[s] consuetudinem simili in casu inter quendam Renoldum Feltstet et quendam Melman Gdani sic non fuit pronuntiatum, sed partes ad compositionem ferme coactae. Quod quidem fieri solet plerumque, ubi leges sibi sunt contrariae, quemadmodum in hac causa ius Maidenburgense scriptum, ex quo Culmense originem traxit, Ioanni Holstein patrocinatur, alteri iuris Culmensis consuetudo. Cumque in restituend[o] iure hoc nostro coeptum est laborari, quod cito absolvi nequit, aequitati conveniens esse cens[e]rem, sic adhuc pendente negotio, quod partes ad componendum hoc tempore in aula adigerentur, idque accedente auctoritate regi[a] fiet non incommode, modo Dominatio Vestra Reverendissima Ioanni Holsten, quem iam tot[ies] commendavi, et ad iterum meam commendationem non desit. Causam, quam habet contra consulatum Gdanensem, ipse exponet. Oro illi prorogari salvum conductum, quousque coram dominis hic consiliariis prorsus absolvatur.

Burgrabiatum domino Ioanni Stutte opera Dominationis Vestrae Reverendissimae ad meam interpellationem collatum et declarationem reverendissimo domino Culmensi missam magnas gra[tias] habeo.

Gnapheus relicto Elbingo ad Montem Regium se contulisse fertur. Quod si eo loci ludum litterarium instituerit, mandato opus erit regio, ne nostrates illuc confluant, ut non error novissimus peior prio[ri] fiat.

Wolffgango Fold <e> r et Barbarae coniugi eius cum regiis litteris, pro quibus item gratias habeo, meas ad magistratum Gdanensem dedi per modum declarationis sententiae commendatitias. Nihil ad me refertu[r]. Rem in portu esse auguror.

Quod serenissima maiestas regia studium meum ad contributionem amico ductu Dominationis Vestrae Reverendissimae non impr[o]baverit , gratum fuit, neque hoc ipsum in posterum deficie[t]. Orabit tamen, quod scripsi novissime, si liberum palatinis et aliis nostri consilii ordinibus [licen]tia venire abireque quandolibet esse debet, mihi non ite[m] negetur.

Meminisse Dominatio Vestra Reverendissima in assecutione episcopatus Plocensis eximii domini doctoris Hosii, quod ille quondam Columbam meam obtinuerit, adeo mihi fuit gratum (hominem enim iam inde a puero ex animo diligo), quod nulli usquam mihi gratiori dari potuerit, habeoque, quas possum, Dominationi Vestrae Reverendissimae gratias, utque illum ampliori indies benevolentia com[ple]ctatur, quam pro suis bonis dotibus continenter promereri stude[bit] ..., [inter]im oro meque et illum Dominationi Vestrae Reverendissimae intime commendo. Dominus ... sospitet prosperetque diutissime in omnibus.

Ex Heilsberg, XIX Iulii MDXLI.

Enclosure:

[Reverendissime mi] Domine.

Quod ... litteris ... multa lectione Dominationi Vestrae Reverendissimae ...s molestiam, non velit ferre aegrius, quam rerum, de [quibus] scribitur, necessitas postulat. Ad me, ut huius hic se[natus et] consilii praesidentem, omnes negotiorum tumultus devolvuntur. In quibus non licet, ut libenter velim , si omnia expl <i> cari debent, agere Laconice.

Consilium meum de moneta , cum iam iteratis vicibus illustrissimus dominus dux sit nequicquam commonitus, extorsit [ad] hoc [mom]entum, quod tum in Regno, tum apud nos p[rae]sentissime sentitur, paulo post pro aureo Hungaro 50 grossi so[l]ventur. Ad cuius auri aestimationem pretia rerum omnium ascendu[nt] neque ipsi principi paucos post annos haec monetae copia commodabit, quae eo lucro, quod illa modo fert, proventus publicos plurimum extenuabit. Habet ipse dominus dux quovi[s] die supra quinquaginta monetarios, qui magnam vim aeris e[t] argenti procudunt, unde civitates hic nostrae rursus off[i]cinas suas, cum haec libertas privilegii domino duci admi{mi}ttitur, sub eadem libertate aperire statuerunt. Quid hinc futurum, quis Tyresias non videt. Feram ego, quae ferr[e] coguntur omnes, patienter, quantum vero rei publicae em[o]lumenti decedet, ex aequo plebs et princeps percipiet. Adeo dulcis est haec ex moneta utilitas domino duci, quod eam non nisi coactus deseret, et si cogi deb[et], qui rogatus non facit, quod debet, aptius medium, ne per extrema agatur, quam ut sub comminatione amit <t> endi feudi desistat, a me repe[riri] nequit. Ea in re si erro, cum dispicientia mea ali[ud] non assequitur, non sum indignus venia. Haec sub solit[a] inter nos fiducia sic oro Dominatio Vestra Reverendissima ten[e]ret, ne mihi aliquando sit fraudi. Ego quidem quod se[ntio], non possum, nisi plane, proferre etc.

Si quid Dominatio Vestra Reverendissima domino duci de me scripsit, quid responsi rettulerit, q[uae]so, certiorem me reddat, in eo praesertim, quod ad appel[la]tionem pertinet. Si nostrates ab illo appellatione uti non de[bet], consentaneum utique est, ut vicissim eius subditi ea concess[ione] apud nos non utantur, sicque par pari reddatur. In novissima transactione Cracoviensi inter serenissimam maiestatem regiam et dominum ducem cautum est, quod utriusque partis consiliarii et commissarii dari et conve[ni]re non debent, nisi in causis, quae ad ipsius ducis pe[rso]nam pertinent. De causis privatorum non fit ment[io]. Quae in eo manent statu, in quo fuerunt a tempore ordinis hu[ius].

Proinde si Bartolomeus Vogt [cu]m suis commissarios petat in ca[u][sa], ex qua toties excidit, et quae a sacerdote apostata et [in]testato ad me iure defluxit, ut hinc XV huius per filiu[m] iudicis terrae Culmensis scripsi, non est audiendus, sed hom[o] turbulentus, ut meruit, absolvendus. Quemadmodum Dominationem Vestram Reverendissimam facturam confido.

Scripsit Dominatio Vestra Reverendissima, quod modi bona ratione fulti invenientur, quibus pro futuro proxime conventu nostri inducentur ad contribuendum. Quos, si licet, ut mihi describat, oro. Si forsan ... additamentum, quo res fieret facilior, adhiberi possit, ut tandem voluntati , quam promovere pro virili curabo, serenissimae maiestatis regiae respondeatur. Cui ut m[e] et meam ad commoda regia augenda propensionem studiosissime [co]mmendet meque ipsum apud se Dominatio Vestra Reverendissima intime commenda[tum] [habe]at et, quod facit, me in dies magis ac magis diliga[t, ita ut ego il]lam unice amo atque observo, rogo plurimum.

D... ... Holsten, de q[uo] ... illius vere lentae ... ...ginta sex et 20 g[rossos] ... florenos a magnifico domino palatino Pomeran[iae] ... iussi consignari ad manus eximii domini d... ... ille sine strepitu, quo reponi debent, sciet ... quidam nostratium, alii qui etiam hanc co... sunt polliciti, non desiturus sum ab eis, quousque .... Quod itaque sic frustillatim mittitur, cum integrum ... nostris [q]uibusdam cerebrosis uno tempore haberi nequit, Dominatio Vestra Reverendissima boni consu[lat] ....

Scribunt quidam ex nostris consiliariis praefectum Rogosnensem, qui viduam capitanei olim Lucae de Allen duxit, ad aulam esse profectum, ut castrum hoc cum districtu post coniugis suae mortem possidere possit. Quod ob id non solum, quod non sit noster indigena, sed quia omnibus hic nostris iuribus et consuetudinibus adversatur, gravissimum videtur. Rogarunt idcirco me, ut secreto cum Dominatione Vestra Reverendissima agerem, si quo pacto ab ista ambitione ille protrudi possit, ut nos in privilegiis nostris salvi maneamus, utque rem plane capiat, generosus dominus castellanus Gdanensis, si a reginali maiestate obtineri posset, vellet redimere hoc castrum cum districtu et addere ad inscriptionem super eodem castro serenissimae reginali maiestati prope sex milia florenorum pollicetur. Item, si res succedet, pro gratitudine Dominationis Vestrae Reverendissimae florenos centum. Velit igitur pertentare modis, quibus novit, expeditioribus serenissimae reginalis maiestatis mentem illiusque mihi facere significationem. Qua in re hic nobis omnibus non vulgariter gratificabitur.

Reverendissimus dominus Culmensis erratum esse in scriptione declarationis regiae mihi scripsit, eo quod in calce additum sit: „Harum testimonio litterarum quibus et manum et sigillum nostrum apponi curavimus”, cum manu regia ea declaratio non sit subscripta. Rogat itaque, ut rescribatur, et ut vel manus regia, si fieri potest, addatur, vel illius non fiat mentio. Si in cancellaria non esset, exemplum iis adiunctum misi etc.

Non possum committere, quin addam Gdanenses tribules meos in proximo Corporis Christi festo eum honorem, quem a principio conditae civitatis maiores eorum Sacratissimo huic Sacramento semper celebri cum sollemnitate exhibuerunt, penitus omisisse, nisi quod in ecclesia, dumtaxat paroch[us] cum suis, processionem, ut vocamus, egerit. Erant opifices cum ve[xil]lis suis, ut in more positum est, ad eam celebritatem a... at propensi, verum, prohibitione a magistratu facta, re in[fecta fuit] discessum. Vivitur inibi ad eundem modum, ut in Mont[e Regio] subvereor, nisi temporius provisum fuerit, quod ex iis se... maius quam ante aliquando inflammabitur incendium. Deus m[iserea]tur et det hanc principibus nostris mentem, quo tantae ... obex tandem ponatur etc.

XIX Iulii MDX[LI].